https://pl-pl.facebook.com/Yuuki.Music/
31 lip 2018
Yuuki - Oswajam
https://pl-pl.facebook.com/Yuuki.Music/
30 lip 2018
Fabiana Palladino - Shimmer / Ruthven - Hypothalamus
PS Paul Institute wydał w poniedziałek dwa kolejne nagrania http://thefader.com/2018/07/30/jai-paul-institute-new-singles-hira-red-light-drive-reinen-masquerade
26 lip 2018
Mavoy's Chart 29/2018
Jeśli poprzednie notowanie wydało Wam się trochę nudne, to powinno Was zadowolić. Lider zostaje wprawdzie bez zmian, ale mamy dużą rotację w dziesiątce, kilka nowych piosenek w niej, a także na podium i wysokie debiuty. W tym tygodniu debiutują przede wszystkim piosenki... które powinny znaleźć się w liście już dawno.
01 (01) Dua Lipa - No Goodbyes
02 (06) Holly Blue - Jak dynamit
03 (08) Gorillaz - Humility (feat. George Benson)
04 (10) Wild Nothing - Letting Go
05 (02) Florence + The Machine - Big God
06 (03) Arctic Monkeys - Four Out Of Five
07 (11) Linia Nocna - Nad Wisłą
08 (04) Anna Calvi - Don't Let The Girl Out Of My Boy
09 (13) Nabihah Iqbal - Something More
10 NEW Kadhja Bonet - Delphine
11 (07) Salt Ashes - Girls
12 (12) Chrysta Bell - Blue Rose
13 (18) John Grant - Love is Magic
14 (14) Natalie Prass - Lost
15 (05) Gorillaz - Hollywood (feat. Jamie Principle & Snoop Dogg)
16 (09) Kali Uchis - After The Storm (feat. Tyler, The Creator & Bootsy Collins)
17 NEW Leon Bridges - Beyond
18 (17) Peggy Gou - It Makes You Forget (Ithegane)
19 (26) Beach House - Black Car
20 (20) Chromatics / Johnny Jewel - Shadow
21 (27) Lyves - Still
22 (28) Juanita Stein - Forgiver
23 (33) Lykke Li - utopia
24 (21) Father John Misty - Please Don't Die
25 (42) Jon Hopkins - Everything Connected
26 NEW A$AP Rocky - Praise Da Lord (feat. Skepta)
27 NEW Totally Enormous Extinct Dinosaur - Don't You Forget About Me
28 (24) St. Lucia - Paradise Is Waiting
29 (22) Kamasi Washington - Fists Of Fury / Space Travelers Lullaby
30 (23) Lykke Li - two nights (feat. Amine)
31 (15) Angelique Kidjo - Once In A Lifetime
32 (16) The Internet - Come Over
33 (37) Noel Gallagher - She Taught Me To Fly / Fort Knox
34 (25) James Blake - Don't Miss It
35 (29) Holly Blue - Wygnani z miasta
36 (20) Johnny Marr - Hi Hello
37 (39) Akua Naru - Made It
38 (31) Jorja Smith - Wandering Romance
39 (38) Ariana Grande - No Tears Left To Cry
40 (44) Roosevelt - Under The Sun
41 (32) Sonar - Dzisiaj
42 (34) Interpol - The Rover
43 (35) Charlotte Day Wilson - Doubt
44 (30) Xxanaxx - Bardzo bardzo
45 (36) Beyonce & Jay-Z - Summer
46 (49) Miles Kane - Coup De Grace
47 (50) Bugzy Malone - Warning
48 (40) William Doyle - Millersdale
49 (43) The Twilight Sad - I'm Not Here
50 (45) Oxford Drama - Be Kind
OUT: Lenny Kravitz - Low, Childish Gambino - This Is America / Saturday, Paul McCartney - Come On To Me, Mogwai - We're Not Done
Blood Orange - Charcoal Baby
https://www.instagram.com/devhynes
25 lip 2018
Still Corners - The Photograph / Black Lagoon
https://stillcorners.bandcamp.com/
24 lip 2018
Roy Montgomery - Landfall (feat. Liz Harris)
Roy Montgomery jest zasłużoną postacią dla nowozelandzkiej sceny indie. W latach osiemdziesiątych artysta założył niedługo istniejącą grupę The Pin Group, następnie działał w projektach Dadamah i Dissolve. Popularność zdobył jednak za sprawą akustycznych nagrań solowych, które jako jedynaka zawsze pociągały go mocniej niż współpracowanie z innymi muzykami. Debiutancki album Montgomery'ego, Scenes from the South Island z 1995 r., był pierwszym z ośmiu. Najnowszy, zatytułowany Suffose, został zaplanowany na 17 sierpnia. Zawiera on utwory, które powstały jako instrumentalne, ale z myślą o konkretnych gościach. Efektem jest krążek, na którym pojawią się m.in. Haley Fohr (Circuit Des Yeux) (która właśnie dała doskonały występ na Pitchfork Festival!) i Julianna Barwick. W pierwszym singlu gościnnie udziela się Liz Harris, czyli Grouper.
19 lip 2018
Soft Science - Undone / Sooner
https://www.facebook.com/softsciencemusic/
Mavoy's Chart 28/2018
03 (01) Arctic Monkeys - Four Out Of Five
04 (05) Anna Calvi - Don't Let The Girl Out Of My Boy
05 (06) Gorillaz - Hollywood (feat. Jamie Principle & Snoop Dogg)
06 (07) Holly Blue - Jak dynamit
07 (10) Salt Ashes - Girls
08 (19) Gorillaz - Humility (feat. George Benson)
09 (03) Kali Uchis - After The Storm (feat. Tyler, The Creator & Bootsy Collins)
10 (13) Wild Nothing - Letting Go
11 (25) Linia Nocna - Nad Wisłą
12 (14) Chrysta Bell - Blue Rose
13 (09) Nabihah Iqbal - Something More
14 (16) Natalie Prass - Lost
15 (08) Angelique Kidjo - Once In A Lifetime
16 (11) The Internet - Come Over
17 (12) Peggy Gou - It Makes You Forget (Ithegane)
18 (35) John Grant - Love is Magic
21 (19) Father John Misty - Please Don't Die
22 (15) Kamasi Washington - Fists Of Fury / Space Travelers Lullaby
23 (17) Lykke Li - two nights (feat. Amine)
24 NEW St. Lucia - Paradise Is Waiting
25 (27) James Blake - Don't Miss It
26 (21) Beach House - Black Car
27 RE Lyves - Still
28 RE Juanita Stein - Forgiver
29 (32) Holly Blue - Wygnani z miasta
30 (33) Xxanaxx - Bardzo bardzo
31 (34) Jorja Smith - Wandering Romance
32 (23) Sonar - Dzisiaj
33 (22) Lykke Li - utopia
34 (29) Interpol - The Rover
35 (28) Charlotte Day Wilson - Doubt
36 (30) Beyonce & Jay-Z - Summer
37 NEW Noel Gallagher - She Taught Me To Fly / Fort Knox
38 NEW Ariana Grande - No Tears Left To Cry
39 NEW Akua Naru - Made It
40 (37) William Doyle - Millersdale
41 (26) Lenny Kravitz - Low
42 (31) Jon Hopkins - Everything Connected
43 (36) The Twilight Sad - I'm Not Here
44 (38) Roosevelt - Under The Sun
45 (39) Oxford Drama - Be Kind
46 (40) Childish Gambino - This Is America / Saturday
47 (41) Paul McCartney - Come On To Me
48 (49) Mogwai - We're Not Done
49 NEW Miles Kane - Coup De Grace
50 NEW Bugzy Malone - Warning
OUT: Roz Yuen - Confession, MGMT - TSLAMP, Mist - Wish Me Well (feat. Jessie Ware), Kwamie Liv - Sweet Like Brandy, Goldlink - Got Friends (feat. Miguel), Christina Aguilera - Like I Do, Sunni Colon - Technicolor, Skepta - Energy (Stay Far Away)
18 lip 2018
Tęskno - razem feat. Duit
O Duicie pisaliśmy dwa lata temu, wkrótce przed premierą udanego albumu Now I'm Here, na którym oprócz Jesse Boykinsa III znalazło się miejsce m.in. dla Dawida Podsiadło i mało mi jeszcze wtedy znanej Rosalie. Tym razem możemy podsłuchać producenta w bardziej balladowym wydaniu. Piotr Krygier jest producentem nowego utworu projektu o nazwie Tęskno. W jego skład wchodzą pianistka Hania Rani (najbardziej znana za sprawą tribute albumu Republiki Biała flaga wydanego wspólnie z wiolonczelistką Dobrawą Czocher) oraz wokalistka Joanna Logić (z zespołu Bemine). W wielu utworach są wspomagane przez Kwintet Smyczkowy (Kornelia Grądzka, Paulina Kusa, Mateusz Wasiucionek, Zuzanna Stradowska, Staszek Czyżewski). Hania poznała Piotra przy okazji nagrywania albumu Domowych Melodii (częścią tego projektu jest Staszek Czyżewski) - jest autorką aranżacji koncertowych występów Krygiera, m.in. tych na zeszłorocznym Opener Festival. Dziewczyny pracują obecnie nad debiutanckim albumem, ufundowanym dzięki platformie Wspieram Kulturę. Tęskno wystąpiły na Openerze, będą też na Offie.
(fot. Karolina Konieczna)
https://www.facebook.com/teskno/
17 lip 2018
Akua Naru - My Mother's Daughter / Made It
Żeński hip hop ma się bardzo dobrze, zdecydowanie doganiając czołówkę... a może już ją wyprzedzając? W zeszłym roku jednym z moich ulubionych albumów rapowych było Laila's Wisdom Rapsody. Dzisiaj słyszałem cały krążek The Blackest Joy Akua Naru, o której usłyszałem jakiś czas temu dzięki niezastąpionym ludziom z NTS Radio - i bez wahania stwierdzam, że to moja ulubiona pozycja z tego gatunku w całym roku, znacznie lepsza niż jakikolwiek krążek, który powstał w tym roku... w Wyoming. Większość informacji o artystce można znaleźć na niemieckiej Wikipedii, ponieważ raperka mieszka w Kolonii. Urodziła się jednak w New Haven (Connecticut) - od najmłodszych lat pisała wiersze i właśnie tam zdobywała pierwsze doświadczenia jako MC. Później na jej szlaku znalazły się m.in. Nowy Jork, Azja, Afryka i wreszcie - od 2006 r. - Kolonia. W Niemczech Akua podpisała kontrakt z Jakarta Records. Nakładem wytwórni ukazała się EP Poetry: How Does It Feel i cztery albumy studyjne. Najnowszy ukazał się 27 kwietnia. Bohaterka postu inspiruje się twórczością Taliba Kweliego i Mos Defa, jest to więc old schoolowy hip hop, oparty o jazzowe i soulowe podkłady, a także tzw. "świadomy rap" - czyli zaangażowane, nierzadko polityczne albo feministyczne teksty. Jej przewagą nad albumem Rapsody jest moim zdaniem fakt, że jedynym gościem na płycie jest wokalista Erik Benet, w remixie nagrania Made It - który jest tylko bonus trackiem. Dzięki temu Akua Naru ma więcej okazji by wykazać się własnym talentem - a jej storytelling sprawia, że jest niezwykle intrygującą postacią na scenie. Miejmy nadzieję, że zawita do Polski (w komentarzach na YT widzę pochwały pod adresem jej koncertów), u nas dała tylko festiwalowy set na Kempie w 2015 r. Na razie gra 2 listopada w Pradze (cena biletu w przeliczeniu na złotówki to 65 złotych, ale oczywiście dochodzi jeszcze dojazd).
16 lip 2018
Pional - XME / One Night Stand
https://twitter.com/pionalmusic
https://www.instagram.com/pional/
14 lip 2018
Lusts - lost highway
Ten mroczny post-punkowy kawałek dwa dni temu zaprezentowało The Line Of Best Fit. LUSTS wywodzą się z Leicester. Andy i James Stone zadebiutowali w 2015 r. albumem Illuminations. Lost highway - inspiracja świetnym filmem "Zagubiona autostrada" jest oczywista. W tym wypadku chodzi przede wszystkim o otwierający film shot nocnej jazdy samochodem ( w filmie tłem jest naturalnie I'm Deranged Davida Bowiego). "Lubimy tworzyć naszą muzykę do wizuali - i David Lynch zawsze pomaga nam wyczarować muzyczne idee. W jego twórczości powtarza się motyw samochodu jadącego nocą (zgadza się - jest on także w Mulholland Drive i Twin Peaks The Return - przypis mój). Obserwujesz drogę zapadającą w ciemność. Chcieliśmy stworzyć dźwiękową wersję tego." Utwór opowiada o odnalezieniu miejsca, w którym nikt nie wie kim jesteś, jaką masz przeszłość ani przyszłość. Muzycy cytują książkę Jeana Baudrillarda "America": "Jazda samochodem jest spektakularną formą amnezji. Wszystko ma zostać odkryte, wszystko ma zostać zatarte". Drugi album Lusts ukaże się jesienią.
13 lip 2018
Moon Panda - Rabbit
https://www.facebook.com/moonpanda
https://twitter.com/MoonPandaMusic
https://instagram.com/moonpandamusic
https://moonpanda.bandcamp.com/
12 lip 2018
John Grant - Love Is Magic
Mavoy's Chart 27/2018
02 (02) Dua Lipa - No Goodbyes
03 (16) Kali Uchis - After The Storm (feat. Tyler, The Creator & Bootsy Collins)
04 (06) Florence + The Machine - Big God
05 (01) Anna Calvi - Don't Let The Girl Out Of My Boy
06 (19) Gorillaz - Hollywood (feat. Jamie Principle & Snoop Dogg)
07 (10) Holly Blue - Jak dynamit
08 (12) Angelique Kidjo - Once In A Lifetime
09 (08) Nabihah Iqbal - Something More
10 (04) Salt Ashes - Girls
11 (14) The Internet - Come Over
12 (20) Peggy Gou - It Makes You Forget (Ithegane)
13 (09) Wild Nothing - Letting Go
14 (17) Chrysta Bell - Blue Rose
15 (18) Kamasi Washington - Fists Of Fury / Space Travelers Lullaby
16 (33) Natalie Prass - Lost
17 (04) Lykke Li - two nights (feat. Amine)]
18 (03) Gorillaz - Humility (feat. George Benson)
19 (11) Father John Misty - Please Don't Die
20 (13) Chromatics / Johnny Jewel - Shadow
21 (35) Beach House - Black Car
22 (15) Lykke Li - utopia
23 (26) Sonar - Dzisiaj
24 (21) Johnny Marr - Hi Hello
25 NEW Linia Nocna - Nad Wisłą
26 (28) Lenny Kravitz - Low
27 (22) James Blake - Don't Miss It
28 (23) Charlotte Day Wilson - Doubt
29 (24) Interpol - The Rover
30 (32) Beyonce & Jay-Z - Summer
31 (25) Jon Hopkins - Everything Connected
32 (27) Holly Blue - Wygnani z miasta
33 (30) Xxanaxx - Bardzo bardzo
34 (42) Jorja Smith - Wandering Romance
35 NEW John Grant - Love is Magic
36 NEW The Twilight Sad - I'm Not Here
37 NEW William Doyle - Millersdale
38 (43) Roosevelt - Under The Sun
39 (44) Oxford Drama - Be Kind
40 (29) Childish Gambino - This Is America / Saturday
41 (46) Paul McCartney - Come On To Me
42 (31) Roz Yuen - Confession
43 (34) MGMT - TSLAMP
44 (36) Mist - Wish Me Well (feat. Jessie Ware)
45 (37) Kwamie Liv - Sweet Like Brandy
46 (49) Goldlink - Got Friends (feat. Miguel)
47 (38) Christina Aguilera - Like I Do
48 (45) Sunni Colon - Technicolor
49 (48) Mogwai - We're Not Done
50 (41) Skepta - Energy (Stay Far Away)
OUT: Sam Smith - Say It First, Florence + The Machine - Sky Full Of Song, Linia Nocna - Znikam na chwilę, All Saints - Love Lasts Forever
WAITING ROOM
Chrysta Bell - 52 Hz
felicita - Marzipan
Kamaal Williams - Salaam
Kamasi Washington - Street Fighter Mas
SG Lewis - Better
Vinyl Williams - Noumena
9 lip 2018
This is the moment - once in a lifetime. Open'er Festival 2018 - relacja
Szczególny Open'er - pierwszy, który udało mi się spędzić w całości. Powstrzymam się tutaj od komentarzy dotyczących noclegu na polu namiotowym - choć jest to z pewnością dość nieszczególny wybór, szczególnie jeśli masz sąsiadów z wyjątkowo słabym gustem... W tym poście skupię się jednak na muzyce. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie pomarudził na line-up. Wszystkie narzekania z poprzedniego roku (także to, co napisałem wtedy o Kraków Live). są aktualne. Co gorsza, lista aktów, które grały w tym samym tygodniu na innych festiwalach na kontynencie, ale nie zawitały do Gdyni może wpędzić w depresję - są to m.in. London Grammar, Anderson .Paak, Nine Inch Nails, Interpol, MGMT, St. Vincent... i tak dalej, i tak dalej. Patrząc na plakat, headlinerzy wyglądają bardzo dobrze, druga linijka nieźle, ale od trzeciej zaczynają się poważne wątpliwości... Jedno muszę natomiast przyznać - w tym roku widziałem więcej artystów, którzy albumy wydali w 2018 roku! Zgodnie z przewidywaniami, w głównych rolach tegorocznej edycji wystąpili przedstawiciele naczelnych ;) W ostatecznym rozrachunku festiwal należał jednak do największych weteranów.
2014 "Fever got me guilty" - środa http://www.mavoymusic.com/2014/07/fever-got-me-guilty-opener-festival.html
2016 "Ocean growing inside" - środa i czwartek http://www.mavoymusic.com/2016/07/ocean-growing-inside-opener-festival.html
2017 "Cranes in the sky" - środa http://www.mavoymusic.com/2017/07/cranes-in-sky-opener-festival-2017-day-1.html
Delektując się niezdrowo przecenionym Tymbarkiem, rzuciłem okiem na grających na Tencie FLEET FOXES, ale jak spodziewałem się, nie przypadli mi za mocno do gustu. Ostatnim wykonawcą. których widziałem tego dnia byli Szkoci z CHVRCHES. Na ich występ czekałem od pięciu lat, ciężko jednak nie odnieść wrażenia, że zespół powrócił na gdyńskie lotnisko w wyjątkowo kiepskiej formie, czego znakiem była przeciętna (choć na pewno nie tak zła, jak twierdzą to wszyscy - wliczając w to mnie ;) ) płyta,. wymieniająca dotychczasowe synthpopowe rytmy na refreny niepokojąco trącące EDM-em (szczególnie w Miracle), Nie wszystko na Love Is Dead jest równie nieciekawe - live zabrzmiały Forever i (absolutnie niezwiązane z Drakiem) God's Plan, ale już niestety nie Deliverance. The Mother We Share to wciąż piosenka o jakości 10/10 dla mnie., ale liczę, że kariera CHVRCHES zostanie teraz poprowadzona w innym, ciekawszym niż obecny, Kurstinowy, kierunku
Kolejne koncertowe marzenie spełnione... Ci, którzy pod koniec zeszłego roku klęli wędrującego ludzika na stronie z biletami na nieszczęsny darmowy koncert GORILLAZ, tym razem mogli odetchnąć z ulgą - wejściówek nie zabrakło dla żadnego zainteresowanego występem. Narzekałem na setlisty wielu koncertów podczas tego festiwalu, ale tym razem jestem całkowicie usatysfakcjonowany. Damon Albarn i spółka znakomicie wyselekcjonowali nagrania - odpowiednie proporcje zajęły klasyki (wzruszyłem się przy On Melancholy Hill :) ) , piosenki z Humanz i te z najnowszego krążka. Humility i Hollywood to znakomite imprezowe bangery - generalnie cieszy mnie, że Gorillaz coraz pewniej idą w elektronikę (Strobelite i Andromeda na wcześniejszym albumie), ale szczególnie dobrze zapamiętałem wykonania Magic City i Souk Eye. Ta druga piosenka to chyba najlepsze nagranie na TNN, choć zupełnie nie brzmi jak Gorillaz - to raczej melancholijny Albarn z ballad późnego Blur i - jak najbardziej - Everyday Robots. Całość miała tylko jedną wadę - nie rozumiem, po co ściągać Kali i Vince'a ze sobą... jeśli She's My Collar i Ascension zostały ostatecznie wycięte z setlisty ;) Trochę to dziwne ;)
Hot take, którego jeszcze nie poruszałem publicznie: Plastic Beach to najlepszy album Gorillaz. Bo są na nim On Melancholy Hill i Stylo, dwie najlepsze piosenki Gorillaz.
Byłby nim również, gdyby znajdowały się na nim WYŁĄCZNIE te dwie piosenki. :)
Piątek zakończyłem koncertem SG LEWISA, którego wspieram od czasów jego współpracy z Jessie Ware w ramach PMR Records. Niestety, producent miał wyjątkowego pecha do techniki, wielokrotnie przerywając występ z powodu problemów ze sprzętem. Nie, żeby specjalnie to przeszkadzało bardzo entuzjastycznej (i chyba już mocno podchmielonej ;) ) publiczności z pierwszego rzędu. ;) Zgodnie z moimi oczekiwaniami, najlepiej wypadły wczesne utwory Lewisa, jak Warm i No Less.
Sobota była nie tylko dniem, w którym musiałem radzić sobie bez power banku i aparatu, ale także tym... no cóż... specyficzna, jeśli chodzi o poziom. Nie chcę być specjalnie złośliwy, ale faktem jest, że aż czterech wykonawców ze składu tego dnia widziałem już wcześniej... z czego dwa akty w poprzednim miesiącu, co daje pojęcie o braku wyboru. Ten dzień także zaczęliśmy od wizyty na Alter Stage. Muzyki BOMBA ESTEREO nie znaliśmy przed festiwalem - jest to połączenie typowych latynoskich gatunków z bardziej współczesnym brzmieniem. Nie jest to może poziom innych aktów zajmujących się podobną mieszanką (oczywiście natychmiast przychodzą do głowy Islam Chipsy i Ata Kak), ale dynamiczne piosenki bardzo łatwo wpadały w ucho, i miałem niewątpliwie dużą zabawę. W pewnym stopniu ten koncert zrekompensował mi przegapienie Superorganism.
Kolejnym zespołem, który widziałem tego dnia były LOR. O istnieniu tej formacji dowiedziałem się dzięki Sylwestrowi z bloga Podróże Muzyczne, który jest prawdopodobnie największym fanem tej młodej grupy ;) Nie miałem jednak nigdy okazji wgłębić się w ich muzykę, ale później zobaczyłem je jako support przed Rhye i odniosłem bardzo pozytywne wrażenie. Spodziewałem się wtedy "kolejnej grupy folkowej", tymczasem nastolatki zaskoczyły mnie dużą dojrzałością prezentowanego materiału. Dziewczęta z Lor są szalenie sympatyczne i urocze, a ich muzyka czerpie wyraźnie - także wokalnie - z dorobku Kate Bush (nie wiem, ale typuję, że na pewno są jej fankami). W tej chwili w sieci znajduje sie tylko kilka nagrań - trzy na Spotify, trochę więcej na YouTube - ale wiadomo, że pracują nad debiutanckim albumem. Mavoy Music czeka na niego z niecierpliwością - to powinien być świetny krążek.
DAWID PODSIADŁO na żywo przywodzi mi zawsze bardzo negatywne skojarzenia (powiem tyle, że nie są one winą samego Dawida). Tym razem jednak koniecznie wybrałem się na nowy występ, zachęcony zapowiedzią nowego materiału. Miałomiasteczkowy nie podoba mi się zupełnie, ale inne nowe utwory wypadły lepiej. Wielu zauważyło, że kilka starszych utworów - chociażby No albo Nieznajomy zostały przearanżowane aby brzmieć w inny, elektroniczny sposób. Nie wiem, czy rzeczywiście była to dobra decyzja - nie jest to może EDM, ale nie widzę Dawida w roli polskiego Bon Ivera. Dobry koncert, ale budzący pewien niedosyt - do pełnej oceny wstrzymam się jednak, kiedy usłyszę płytę. Zupełnie inne wrażenia miałem dzięki widzianej po raz drugi na żywo SEVDALIZIE. Podobnie jak jej poprzedni występ, był to niezwykle erotyczny, sensualny show z towarzyszącym wokalistce tancerzem kradnącym show na kilka minut. Tym razem jednak holenderskiej artystce było nieco trudniej pozostać "in character" - zwróciłem uwagę, że w gruncie rzeczy jest to bardzo energiczna osoba, której dużą przyjemność sprawiło występowanie przed tak dużą publicznością. Myślę, że o jej powrót do Polski możemy być spokojni.
BRUNO MARS to Bruno Mars - nie będę pretensjonalny, ucieszyło mnie jego ogłoszenie na ten festiwal. Zawsze pozwala to oszczędzić jakieś 200 złotych ;) Przy jego koncercie stanąłem jeszcze dalej od sceny jak na Gorillaz i aż głupio było mi tańczyć... to znaczy było tak do momentu, w którym wybrzmiały takie hity jak Locked Out Of Heaven i Uptown Funk, przy których już nie mogłem się opanować ;) Zabrzmiało także kilka starszych nagrań (Just The Way You Are, Grenade). Zgodnie z zapowiedzią, były też fajerwerki, ale nie jedne duże - petardy były wystrzelane w powietrze co kilka utworów. Jak obiektywnie ocenić ten występ? Bruno z pewnością mocno czerpie z dorobku klasyków R&B z przeszłości i czasami przegina - użyciu fragmentu solówki z Purple Rain zahacza o świętokradztwo. Wbrew własnym chęciom, trochę brakuje mu też do Jamesa Browna. Porównałbym go raczej do... Earth, Wind & Fire - znakomite przeboje i rzeczywiście dobra otoczka instrumentalna.
Jak to skomentowała Lena Osińska z SONAR: "Bruno Mars się spisał? Bardzo długo zastanawialiśmy się nad doborem supportu!". Polski projekt widziałem już miesiąc temu na Orange Warsaw, teraz jednak z ochotą pojawiłem się na Firestone Stage by posłuchać ich świetnej imprezowej muzyki ponownie. Podobnie jak w wypadku Linii Nocnej jest to naprawdę elektronika na światowym poziomie, którą mogliśmy pokazywać bez wstydu na Zachodzie (Sonar nawet bardziej ze względu na częściowo anglojęzyczne teksty). Nie wiem, jak to o mnie świadczy, ale przez zasiedzenie na Brunonie nie byłem ostatecznie na TRUPA TRUPA, z daleka ominąłem też przereklamowanych młodzieńców z YEARS & YEARS - ich nowa muzyka nie zachęca do podziwiania ich na żywo czy sprawdzania płyty. Nie byłem też na POST MALONE, ale tego pewnie zdążyliście się już domyśleć :) Mój czwarty (i pierwszy pełny) Open'er zakończyłem - w sumie tradycyjnie - pod Tentem, uczestnicząc w znakomitym secie ODESZA, wzbogaconym o efektowne wizualizacje. Szkoda tylko, że zabrakło Leona Bridgesa - ale on powinien zagrać przede wszystkim solowego seta :) Kolejny wielki nieobecny w tegorocznym lineupie.
1. David Byrne



















