Obsługiwane przez usługę Blogger.

Julio Bashmore - KONG (feat. Bixby)




Nowy Bashmore baaaaardzo zacny. To jeden z ostrzejszych utworów producenta Jessie Ware, ale na koniec karnawału jak znalazł. Szczególnym atutem jest świetny wokalista. Nie wierzcie Google - Bixby nie pochodzi z Kanady i zupełnie nie interesuje go country ;) To (jak donosi press release) "londyński producent, multiinstrumentalista i wokalista". Gościliśmy już wielu takich na blogu, ale ten jest nie mniej interesujący ;) Numer to typowa dla rudego Anglika mieszanka brzmień elektronicznych z wpływami starego R&B i disco. Może nigdy nie podbije radiowych list przebojów, ale do klubu nadaje się IDEALNIE.



Brak komentarzy: