Obsługiwane przez usługę Blogger.

FKA Twigs - M3LL155X EP - recenzja


1
Figure 8
3:03
2
I'm Your Doll
3:10
3
In Time
4:32
4
Glass & Patron
4:18
5
Mothercreep
3:36



Twigs nie trzeba prezentować - Tahliah Barnett jest jednym z największych objawień muzycznych ostatnich lat. W sierpniu artystka nieoczekiwanie zaprezentowała swoją nową EP zatytułowaną M3LL155X. Piosenkarka nie współpracowała tym razem z Emilem Haynie czy Paulem Epworthem, co słychać od razu - brzmienie jest zdecydowanie mniej wypolerowane, bardziej eksperymentalne.

Za całość nagrania odpowiadają oprócz Twigs - Tic Zogson, Cy An i Boots - ten sam, który zdobył wiele pochwał za oryginalną produkcję kilku nagrań z ostatniego albumu Beyonce. M3LL155X to alter ego wokalistki, które ma symbolizować "osobistą kobiecą energię". Różnorodne teksty dotyczą przede wszystkim problematyki kobiecości (zwłaszcza Figure 8), ale także chociażby relacji piosenkarki do nagłej popularności (Glass & Patron), macierzyństwie (Mothercreep) czy wreszcie otwieraniu swojej duszy przed nowo poznaną osobą (In Time). Podobnie jak śmielsza jest produkcja, także głos Twigs jest silniejszy niż kiedykolwiek

Artystka zawsze mocno interesowała się sztukami wizualnymi, nowej EP towarzyszy szesnastominutowy film. warto obejrzeć go z uwagami Brytyjki dotyczącymi EP, które możecie przeczytać tutaj. FKA Twigs potwierdziła, że jest gotowa do eksperymentów i jej własny styl nie podlega definicjom. Zobaczymy, jak poradzi sobie z presją mediów, zbyt często określających ją jako "dziewczynę Roberta Pattinsona". Podobno Barnett pracowała także z Sią - ciekawe, jaki efekt przyniesie spotkanie dwóch czołowych songwriterek 2015 roku. Jak stwierdziła ona sama w wywiadzie dla NPR - jest otwarta na naukę.

Ocena: 8/10

Brak komentarzy: