Obsługiwane przez usługę Blogger.

Julio Bashmore - Knockin' Boots - recenzja


1. Knockin’ Boots (2:17)
2. Holding On (feat. Sam Dew) (4:42)
3. She Ain’t (3:53)
4. Let Me Be Your Weakness (feat. BIXBY) (4:13)
5. Rhythm of Auld (feat. J’Danna) (5:23)
6. For Your Love (feat. Seven Davis Jr.) (3:30)
7. What’s Mine is Mine (4:45)
8. Bark (4:24)
9. Umuntu (feat. Okmalumkoolkat) (3:58)
10. Simple Love (feat. J’Danna) (5:07)
11. Kong (feat. BIXBY) (4:25)
12. You & Me (feat. J’Danna) (3:59)

Julio Bashmore zyskał rozpoznawalność jako jeden z głównych producentów obu albumów Jessie Ware, takich utworów jak Sweet Talk czy Keep On Lying. Teraz angielski wykonawca, naprawdę używający nazwiska Matthew Walker, zaprezentował światu debiutancki album z własnym materiałem. Wbrew oczekiwaniom, nie ma na nim samej Jessiki, która pojawiła się we wcześniejszym singlu Peppermint. To jednak jeden z niewielu mankamentów Knockin Boots



Zdaniem Bashmore'a, wydanie pełnego albumu jest dla didżeja znacznie trudniejsze niż dla piosenkarza czy zespołu. "Kiedy pracuję nad singlem ani EP, nie muszę nad tym za wiele myśleć. Ale kiedy chcesz wydać płytę, zaczynasz wracać do krążków, które słuchałeś w dzieciństwie i zastanawiać się, co sprawia, że są takie wyjątkowe. Miałem już moment kiedy myślałem, dość, muszę skończyć ten przeklęty album! Tydzień później usunąłem połowę."Muzyk zaznacza, że światy popu i ambitnej muzyki tanecznej wcale nie są od siebie takie odległe, jednocześnie jednak broni house'u, który jego zdaniem pozostaje niezrozumiany. "Zawsze chciałem rozwinąć house. (...) Na tym albumie nie starałem się przekazać wiele pod względem tekstów - nie jest to moją najmocniejszą stroną. Zawsze przemawiam za pomocą produkcji. Staram się zapewniać brzmienie zróżnicowane tak mocno, jak jest to tylko możliwe. Na tym polega dla mnie house - na różnorodności w stylistyce oraz ludziach, których łączy."



Miejsce Jessie na krążku zajęło dwoje młodych wokalistów, Bixby i J. Danna, łącznie pojawiający się w pięciu nagraniach. Bez wątpienia moim ulubionym nagraniem jest Kong z udziałem tego pierwszego, pulsujący banger zasługujący na radiowy airplay znacznie mocniej niż single "jakiegoś tam Calvina Harrisa". Drugie nagranie z jego udziałem to funkujące Let Me Be Your Weakness. Nagrania J. Danny są spokojniejsze, mowa tu zarówno o nieco inspirowanym gospel Rhythm Of Auld jak i innej perełce, Simple Love. Niespokojny utwór tytułowany wykonywany jest przez innego współpracownika Ware, Sama Dewa. Skojarzenia z brzmieniem Devotion przywołuje wreszcie utwór For Your Love, stworzony wspólnie z amerykańskim producentem Seven Davisem Jr.



W odróżnieniu od swojej podopiecznej, Walker gościł w naszym kraju tylko raz, podczas Openera - wcześniej niepowodzeniem zakończył się zapowiadany występ na Electronic Beats. Pozostaje mieć nadzieję, że nie była to jego ostatnia wizyta - chętnie usłyszelibyśmy materiał z debiutanckiej płyty!

Ocena: 8/10

Brak komentarzy: